Zaspokajanie potrzeb rodziny to nie tylko zapewnienie comiesięcznych wpływów na wspólne konto w banku. Prowadzenie gospodarstwa domowego, wychowywanie dzieci – również zaliczamy do zaspokajania potrzeb rodziny. Jeżeli jeden małżonek pracuje i przekazuje z tego tytułu środki na utrzymanie rodziny, natomiast współmałżonek zajmuje się domem i wychowaniem dzieci, to oboje w sposób prawidłowy zaspokajają potrzeby rodziny. Każde z małżonków powinno realizować ten obowiązek odpowiednio do swoich sił i zdolności oraz możliwości zarobkowych. W polskim systemie prawnym z reguły w trakcie trwania związku małżeńskiego nie jest możliwe uzyskanie alimentów – te może przyznać sąd dopiero wraz z rozwodem. Jednak jeśli w trakcie trwania małżeństwa jeden z małżonków nie łoży na zaspokojenie podstawowych potrzeb rodziny – wówczas możliwe jest sądowe nakazanie przekazywania części jego dochodów do ręki drugiego małżonka.
Prawa i obowiązki w związku małżeńskim reguluje przede wszystkim kodeks rodzinny i opiekuńczy. Wynika z niego, że współmałżonkowie winni są sobie wspólne pożycie, wierność, współdziałanie i pomoc wzajemną. Prawa i obowiązki dotyczą w równym stopniu obu małżonków. Z zasady pomocy wzajemnej pochodzi obowiązek pomocy materialnej. Oznacza on wymóg współfinansowania wspólnego gospodarstwa domowego i partycypowania w kosztach utrzymania wspólnych dzieci. W ramach kodeksowych obowiązków mąż i żona zobligowani są również do wykonywania czynności życia codziennego we wspólnym domu oraz do sprawowania pieczy nad dziećmi i ponoszenia trudów ich wychowania. Zdarza się jednak, że jeden z małżonków uchyla się od takich obowiązków: nie udziela pomocy materialnej, nie pomaga w gospodarstwie domowym i nie sprawuje pieczy nad dzieckiem. Takim zachowaniem narusza kodeksowe zobowiązania, które włożył na siebie wchodząc w związek małżeński. Jeśli pomiędzy małżonkami utrzymane jest wspólne pożycie i jedna ze stron nie łoży na utrzymanie oraz nie pomaga w domu – wówczas możliwe jest złożenie do sądu pozwu o zaspokojenie potrzeb rodziny. Jeżeli współmałżonek w sposób dobrowolny nie spełnia swoich obowiązków alimentacyjnych, należy wytoczyć powództwo cywilne. Robimy to składając pozew. Jest on zwolniony z opłaty sądowej. Wnosi go małżonek w imieniu własnym. Natomiast pomimo tego, że dzieci nie są stronami takiego postępowania, to ich potrzeby są uwzględniane przy wydawaniu wyroku sądowego. Sprawę rozpoznaje sąd rejonowy właściwy według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Taką osobą będzie małżonek, który dochodzi roszczenia. W treści pozwu należy przede wszystkim wskazać żądania oraz okoliczności na poparcie swojego stanowiska. Równie istotne będzie złożenie wniosków dowodowych, umożliwiających sądowi właściwą ocenę sprawy. Zazwyczaj będą to rachunki, faktury, zaświadczenia o zarobkach, czy też wnioski o przesłuchanie świadków. Wysokość alimentów ustala się biorąc pod uwagę możliwości majątkowe i zarobkowe rodzica zobowiązanego do zapłaty alimentów oraz usprawiedliwione potrzeby dziecka, czy też uprawnionego małżonka. Rozpoznający sprawę sąd weźmie pod uwagę również poziom życia małżonków. Alimenty polegające na przyczynianiu się współmałżonka do zaspokajania potrzeb rodziny powinny być zasądzone w oparciu o zasadę równej stopy życiowej. Oznacza to, że małżonkowie powinni żyć na takim samym poziomie. Małżonek lepiej zarabiający nie powinien żyć na wyższej stopie niż małżonek gorzej zarabiający. Stopa życiowa dzieci, wychowujących się w danej rodzinie, powinna być porównywalna z poziomem życia rodziców. Aby ustalić wysokość alimentów, należy obliczyć koszty utrzymania rodziny, w tym koszty swojego utrzymania, biorąc pod uwagę dotychczasowe (a więc z okresu, kiedy współmałżonek przyczyniał się do zaspokajania potrzeb rodziny) usprawiedliwione koszty życia. Będą to przede wszystkim wydatki związane z: mieszkaniem, wyżywieniem, edukacją, leczeniem, abonamentem telefonicznym, RTV i internetowym, higieną osobistą, kosmetykami oraz chemią domową, wakacjami, feriami i podróżami.
Równie skutecznym rozwiązaniem może być złożenie wniosku o przekazanie wynagrodzenia małżonka na ręce drugiego z nich. Instytucja ta została uregulowana w art. 28 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego t.j. jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka. W przepisie art. 28 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego chodzi o uzyskanie środków, które umożliwią osiągnięcie równej stopy życiowej wszystkich członków rodziny. Regulacja ta dotyczy małżonków, a co za tym idzie obowiązki z niej wynikające ustają wraz z ustaniem małżeństwa, co sprawia, że roszczeń finansowych od byłego współmałżonka należy domagać się w oparciu o inną podstawę prawną. By sąd mógł nakazać, aby wynagrodzenie lub inne należności przypadające jednemu małżonkowi, były wypłacane w całości lub części do rąk drugiego małżonka, w momencie orzekania o takim zobowiązaniu musi zostać spełniony warunek, aby małżonkowie pozostawali we wspólnym pożyciu. Zatem jak należy wywodzić z tego zapisu, jeżeli małżonkowie pozostają w rozłączeniu, czyli tzw. separacji faktycznej, sąd oddali takie żądanie. Zaspokojenie należności następuje na skutek wydania nakazu w szczególnym trybie, który umożliwia ominięcie procesu, a także prowadzenia postępowania zabezpieczającego i egzekucyjnego. Małżonek, który występuje do sądu z takim żądaniem musi udowodnić brak przyczyniania się współmałżonka do zaspokajania potrzeb rodziny, a ponadto liczyć się z tym, że przed wydaniem nakazu, co dzieje się w postępowaniu nieprocesowym, sąd zobowiązany jest do wysłuchania drugiego małżonka. Warto pamiętać, że taki wniosek nie wyłącza możliwości wystąpienia w drodze procesu o alimenty, tytułem przyczyniania się do utrzymania potrzeb rodziny, w oparciu o art. 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Reasumując należy wskazać, iż możliwe jest wniesienie sprawy o alimenty między małżonkami również w trakcie trwania małżeństwa (tzw. alimenty bez rozwodu). Małżonek żądający świadczeń od drugiego małżonka winien udowodnić przed sądem wysokość dotychczasowej stopy życiowej założonej przez nich rodziny, możliwości majątkowe oraz zarobkowe obydwojga małżonków, jak również fakt nieprzyczyniania się drugiego małżonka do zaspokajania potrzeb rodziny. Ponadto małżonkowie, mimo trwania małżeństwa, są uprawnieni do dochodzenia przed sądem alimentów na dziecko.